Azione! Spedizione gratuita solo fino alla fine del mese!
Hai una domanda?+39 61100011
Zawartość zestawu:
W ofercie posiadamy inne kolory: biały, brąz, grafit, czarny, słoneczne złoto, antyczne srebro.
Zamki dostępne w wersjach prawy / lewy.
Antywłamaniowy zamek nawierzchniowy GERDA TYTAN ZX to rodzina zamków, które są owocem wieloletnich badań i doświadczeń. Zaawansowane technologie, które zostały zastosowane przy produkcji tych zamków, pozwoliły im uzyskać najwyższy certyfikat bezpieczeństwa (posiadają Certyfikat klasy 7 w zakresie zabezpieczenia według PN-EN12209). Od wielu lat niepokonane przez włamywaczy, zamki TYTAN ZX ustanawiają najwyższy standard w dziedzinie bezpieczeństwa. Antywłamaniowy zamek nawierzchniowy sprawdzony w milionach egzemplarzy, jest synonimem niezawodności i trwałości.
Zamek nawierzchniowy najczęściej jest stosowany jako dodatkowe zabezpieczenie przed włamaniem i sforsowaniem drzwi wejściowych (głównych). W połączeniu z tradycyjnym zamkiem wpuszczanym stanowią bardzo ciężką do przejścia barierę.
Zamek drzwiowy wyposażony został w mechanizm bębenkowy najnowszej generacji, posiada specjalne zastawki trzech typów o różnym sposobie ryglowania. Producent zapewnia, że mechanizm wykazuje dużą odporność na próbę otwarcia zamka różnego typu wytrychami i innymi przedmiotami przeznaczonymi do otwierania zamków. TYTAN ZX posiada również zabezpieczenia przeciwprzewierceniowe, natomiast blokada przeciwwyważeniowa zabezpiecza przed włamaniem z ramy.
Zamek można zamknąć kluczem ,,na raz" lub ,,na dwa razy". Przy zamknięciu kluczem ,,na raz", zamek można otworzyć od wewnątrz pokrętłem. Po zamknięciu kluczem ,,na dwa razy", pokrętło jest zablokowane i zamka nie można otworzyć od wewnątrz. Próba siłowego otwarcia spowoduje uszkodzenie pokrętła, lecz zamek pozostanie zamknięty. Od wewnątrz zamek można zamknąć przy pomocy pokrętła tylko ,,na raz". Tak zamknięty zamek można od zewnątrz otworzyć kluczem. System ten opracowany i opatentowany przez przedsiębiorstwo GERDA eliminuje możliwość otwarcia zamka na tzw. lejce.